W Bochni pojawiły się specjalne domki, w których będą mogły znaleźć schronienie jeże. To efekt inicjatywy radnego Patryka Salamona, który zwrócił się do magistratu o zamontowanie takich skrzynek w miejskich parkach.
– Jesień to czas szukania przez jeże schronienia na zimę. Dlatego jakiś czas temu poprosiłem bocheński Magistrat o montaż w miejskich parkach specjalnych skrzynek dla jeży – napisał radny w mediach społecznościowych. – No i dziś nadszedł dzień, w którym zamieniłem się w dewelopera. Trzy specjalne domki zostały zamontowane na terenie Plant Salinarnych, a czwarty na Placu Turka. Dodatkowo każda skrzynka jest oznaczona etykietą, która informuje, po co taka konstrukcja – dodał.
Patryk Salamon podziękował również pracownikom Wydziału Inwestycji i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Bochnia za „szybkie działanie i zakup najlepszych dostępnych na rynku budek”. – Mam nadzieję, że będą służyć jeżom przez wiele lat. Dobra robota!
Radny wyraził też nadzieję, że ta inicjatywa zainspiruje spółdzielnie i zarządy osiedli do podobnych działań na terenach nienależących do miasta.
Dlaczego warto pomagać jeżom?
Jeże są niezwykle pożyteczne – zjadają ślimaki, owady i inne drobne szkodniki, dzięki czemu pomagają utrzymać równowagę w przyrodzie. W okresie jesienno-zimowym potrzebują jednak odpowiedniego schronienia, w którym mogą bezpiecznie hibernować.
Domki dla jeży chronią je przed chłodem, wilgocią i drapieżnikami. Umieszcza się je w spokojnych, osłoniętych miejscach – pod krzewami lub drzewami, z dala od ruchliwych ścieżek. W środku znajdują się liście lub siano, które pomagają utrzymać ciepło.
Takie konstrukcje pojawiają się coraz częściej w miastach w całej Polsce jako element działań proekologicznych.
