– Brytyjski sąd zdecydował o ekstradycji do Polski Czesława K., męża Grażyny Kuliszewskiej – informują ogólnopolskie media. Dzisiaj zapadł werdykt, ale mężczyzna może się jeszcze od niego odwołać.
38-letni Czesław K. przebywa w brytyjskim areszcie od 22 lipca ubiegłego roku, kiedy to został zatrzymany przez londyńską policję na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez prowadzącą śledztwo Prokuraturę Okręgową w Tarnowie. Procedura dotycząca jego ekstradycji się przedłużała, ale w końcu zapadła decyzja.
Na ewentualne odwołanie do brytyjskiego sądu najwyższego Czesław K. ma 7 dni. Jeśli to zrobi, to sprawa jego powrotu do kraju znowu się odwlecze. Polscy śledczy przewidują, że podejrzany skorzysta z tej możliwości. – Zachowanie Czesława K. ewidentnie wskazuje, że nie jest on zainteresowany, aby stawić się przed polskimi organami ścigania – ocenił niedawno w programie „Alarm!” na antenie TVP Mieczysław Sienicki, rzecznik prokuratury okręgowej w Tarnowie, która prowadzi sprawę zabójstwa Grażyny Kuliszewskiej.
Brytyjski sąd zdecydował o ekstradycji do Polski Czesława K., męża Grażyny Kuliszewskiej. Jej ciało zostało wyłowione w lutym ub. roku z rzeki Uszwicy. Kobieta była poszukiwana od stycznia 2019 r. Czesław K. może do 7. dni odwołać się od decyzji sądu.
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) February 17, 2020
W ekstradycji Czesława K. do Polski nie powinien przeszkodzić #Brexit. Zdaniem tarnowskiej prokuratury nawet po opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię nadal obowiązują ją z Polską umowy dotyczące realizacji Europejskich Nakazów Aresztowania – poinformowało @RadioKrakow
— Bochnianin.pl (@Bochnianin_PL) February 17, 2020
34-letnia Grażyna Kuliszewska zaginęła w tajemniczych okolicznościach na początku stycznia ubiegłego roku w rodzinnym Borzęcinie (powiat brzeski), gdzie przyleciała z Londynu – tam od dłuższego czasu żyła z mężem i synem. Ostatnio w małżeństwie nie układało się najlepiej – w trakcie trwających wiele dni poszukiwań, relacjonowanych przez media lokalne i ogólnopolskie, na jaw wychodziły kolejne szczegóły dotyczące rozpadającego się związku. 28 lutego ciało kobiety znaleziono w rzece Uszwicy. Niedługo minie rok od tego wydarzenia.