W czwartek bocheńscy radni przegłosowali wniosek o przywrócenie nocnego oświetlenia ulicznego w Bochni. Decyzja w tej sprawie należy do burmistrza.
Przypomnijmy: w ramach oszczędności urzędnicy zdecydowali o wyłączeniu oświetlenia ulicznego w Bochni w godzinach od 23:30 do 4:00. Ten zabieg generuje ok. 2 tys. zł oszczędności na dobę (podczas sierpniowej sesji poinformowano, że w maju oszczędności wyniosły ok. 55,5 tys. zł, czyli ok. 1,8 tys. zł na dobę).
O przywróceniu nocnego oświetlenia ulicznego dyskutowano już podczas majowej sesji Rady Miasta Bochnia. Radni przegłosowali wtedy wniosek o przywrócenie oświetlenia ulicznego z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę. Burmistrz nie zdecydował się na takie rozwiązanie, bo po sprawdzeniu kosztów okazało się, że jest to ekonomicznie nieuzasadnione. Z pełną treścią uzasadnienia tej decyzji można zapoznać się TUTAJ.
– Najwyższa pora, żeby zakończyć to igranie z życiem oraz zdrowiem mieszkańców i włączyć oświetlenie uliczne w nocy. To są wątpliwej jakości oszczędności. Oszczędzanie na bezpieczeństwie, zdrowiu, to jest świństwo. Więc apeluję po raz kolejny. Chodzi o to, żeby nie robić paraoszczędności kosztem bezpieczeństwa, życia i zdrowia mieszkańców – powiedział podczas czwartkowej sesji radny Jerzy Lysy.
Radny Marek Bryg poinformował, że taki wniosek tydzień temu przegłosowała już komisja gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
Wynik głosowania wniosku o włączenie całonocnego oświetlenia ulicznego:
ZA (15): Jan Balicki, Zenona Banasiak, Marek Bryg, Andrzej Dygutowicz, Celina Kamionka, Eugeniusz Konieczny, Bogdan Kosturkiewicz, Jerzy Lysy, Anna Morajko, Janusz Możdżeń, Łucja Satoła-Tokarczyk, Damian Słonina, Krzysztof Sroka, Alicja Śliwa, Kazimierz Wróbel;
WSTRZYMALI SIĘ (3): Marta Babicz, Bogusław Dźwigaj, Edward Dźwigaj;
BRAK GŁOSU (2): Kinga Przyborowska, Kazimierz Ścisło;
NIEOBECNI (1): Marek Kania.
Decyzja w sprawie ponownego włączenia nocnego oświetlenia ulicznego należy do burmistrza.
– Sytuacja będzie przeanalizowana i decyzja zostanie podjęta. Nie bagatelizowałbym jednak oszczędności, które się pojawiają – powiedział podczas sesji Stefan Kolawiński, burmistrz Bochni.