Rada Ministrów w piątek przyjęła projekt ustawy o szczególnej ochronie odbiorców paliw gazowych w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku gazu. Ceny tego paliwa mają zostać zamrożone na tegorocznym poziomie. Nie znaczy to jednak, że od stycznia nie będzie drożej, bo jeszcze tylko w grudniu obowiązywać będzie zerowa stawka VAT – od stycznia wróci do poziomu 23 proc.
Najważniejsze rozwiązania zapisane w projekcie ustawy:
- W przyszłym roku wprowadzona zostanie maksymalna cena za paliwa gazowe na poziomie ok. 200 zł/MWh oraz zamrożona zostanie wysokość stawek opłat dystrybucyjnych.
- Ceną maksymalną zostaną objęci wszyscy odbiorcy, którzy obecnie korzystają z ochrony taryfowej, czyli:
- gospodarstwa domowe,
- wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe oraz inne podmioty, które produkują ciepło lokalnie dla gospodarstw domowych w spółdzielniach;
- podmioty, które świadczą kluczowe usługi dla społeczeństwa, czyli m.in. jednostki opieki zdrowotnej, pomocy społecznej, podmioty systemu oświaty i szkolnictwa wyższego, żłobki, kościoły czy organizacje pozarządowe.
- Zasada zamrożonej taryfy będzie obowiązywała dla wszystkich, bez względu na próg dochodowy.
- Cena gazu ziemnego w obecnie obowiązujących taryfach wynosi ok. 200 zł/MWh. Jej utrzymanie w 2023 r. zagwarantuje, że wzrost kosztów gazu dla odbiorców nie przekroczy cen tegorocznych.
- Najbardziej wrażliwym odbiorcom paliw gazowych, zużywającym paliwa gazowe do celów grzewczych, przysługiwać będzie dodatkowo refundacja poniesionych kosztów podatku VAT
- Zwrot pobranego VAT dotyczyć będzie osób, które ogrzewają się gazem i spełniają kryterium dochodowe dodatku osłonowego (2100 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego oraz 1500 zł/os. w przypadku gospodarstwa wieloosobowego).
- Równowartość VAT-u zwracana będzie na podstawie faktury.
- W zamian za utrzymanie cen gazu dla odbiorców na poziomie ceny maksymalnej, przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają rekompensaty.
Koszt ustawy zamrażającej ceny gazu dla gospodarstw domowych w 2023 r. szacowany jest na ok. 30 mld zł.