Choć wydawało się, że emocje wokół chóru Pueri Cantores Sancti Nicolai już opadły, to jednak wracają – i to w czasie rozpoczętego właśnie tygodniowego odpustu w parafii Św. Mikołaja. Okazuje się, że zespół, który jest Honorowym Ambasadorem Królewsko-Górniczego Miasta Bochnia, został zaskoczony informacją od biskupa, że ma szlaban na występy w Bazylice, w swojej „macierzystej” parafii. Związane jest to z wydarzeniami sprzed ponad pół roku i zorganizowaną wówczas pikietą przed plebanią.
Ów protest był pokłosiem narastających nieporozumień pomiędzy ćwiczącym w salach Bursy chórem, a zarządcą tego budynku należącego do parafii. Trwająca wiele miesięcy i przeciągająca się niemożność rozwiązania konfliktu zaowocowała wybuchem społecznych emocji i w końcu w lutym, na pikiecie pod oknami plebanii, zebrało się około 150 osób by stanąć „Murem za bocheńskim Chórem”. Proboszcz spotkał się wówczas z delegacją protestujących (w obecności dziennikarzy) i choć rozmowa nie była łatwa, wydawało się, że nastąpiło swoiste katharsis i udało się choć kilka kwestii ustalić i wyjaśnić.
Tamte wydarzenia szeroko relacjonowaliśmy w Bochnianin.pl – TUTAJ.
Potem dodatkowo społeczność chóru znalazła dla działalności zespołu nową salę, którą odnowiono i przygotowano własnymi siłami. Wydawało się, że wyprowadzka z Bursy to już ostateczne zejście z kursu kolizyjnego, ale w zeszłym tygodniu okazało się, że wydarzenia sprzed ponad pół roku uznawane są przez stronę kościelną za wciąż niedokończone. Biskup tarnowski Andrzej Jeż poinformował, że nie ma możliwości, aby chór występował podczas liturgii w Bazylice.
W efekcie zespół, który od kilkudziesięciu lat swoim koncertem otwierał Wielki Odpust Różańcowy w „macierzystej” parafii, nie wystąpił na jego starcie.
Zapytany o tę kwestię rzecznik prasowy diecezji tarnowskiej ks. Ryszard Nowak, odpowiada:
– Uczestnictwo Chóru PCSN w życiu liturgicznym bazyliki bocheńskiej wiąże się z należytym ułożeniem relacji i współpracy z parafią św. Mikołaja, to zaś pozostaje przede wszystkim w gestii zarówno Księdza Proboszcza jak i Księdza Dyrektora Chóru. Biskup Tarnowski oczekuje zatem od obu stron zajęcia odpowiedniej postawy i podjęcia adekwatnych działań, które umożliwią należytą współpracę.
To dyplomatyczne stanowisko wskazujące, że „obie strony powinny zająć odpowiednią postawę” nieco różni się od informacji, którą otrzymał chór, a w której wskazano jasno: dopóki nie będzie przeprosin proboszcza – nie będzie występów w Bazylice. A jak łatwo się domyślić, takie postawienie sprawy plus odwołanie w ostatniej chwili występu, do którego chór trenował od dłuższego czasu, spowodowało ogromne wzburzenie.
– Pomimo pozyskania i wyremontowania nowej siedziby chóru, opuszczenia Bursy i nieeskalowania powstałego konfliktu dowiedzieliśmy się, że chór Pueri Cantores Sancti Nicolai otrzymał od Biskupa Andrzeja Jeża zakaz występowania w bocheńskiej Bazylice! Jako rodzice chórzystów i sympatycy chóru jesteśmy w szoku, bo przecież chłopcy mieli śpiewać na zaczynającym się odpuście, mają przygotowany repertuar, ćwiczony przez wiele tygodni, a nie mogą go zaprezentować… – wskazano we wpisie w mediach społecznościowych, podkreślając przy tym: – To pierwszy raz od kilkudziesięciu lat, kiedy zabraknie PCSN na Odpuście Różańcowym w Bochni.