R e k l a m a

🔴 Radny Krzysztof Nowak pozwany za słowa o „pisowskiej sitwie” wygrał przed sądem

-

Starosta tarnowski pozwał w trybie wyborczym bocheńskiego radnego sejmiku Krzysztofa Nowaka m.in. za słowa o „pisowskiej sitwie”, które ten wypowiedział na antenie TVN24. Sąd argumenty pozywającego odrzucił, co oznacza, że nie będzie przeprosin ani w TVN24, ani w Bochnianin.pl, który o tej wypowiedzi informował na swoich łamach.

„W wielu miejscach Polski, też (…) w Małopolsce, utworzyły się swego rodzaju „pisowskie sitwy”, które dla celów osobistych wykorzystywały osoby słabsze” między innymi takie zdanie powiedział w materiale stacji Krzysztof Nowak.

Wypowiedź ta była komentarzem do wydarzeń w naszym okręgu wyborczym – jak informował m.in. Onet.pl, prokuratura bada, czy samorządowcy spod Tarnowa mogli nieuczciwie przejmować nieruchomości należące do chorych podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Nowodworzu (ośrodek przeznaczony jest dla osób przewlekle chorych psychicznie). Artykuł z pełną wypowiedzią TUTAJ.

Za te mocne słowa, wypowiedziane już w trakcie trwania kampanii wyborczej, Krzysztofa Nowaka pozwał starosta tarnowski, twierdząc że radny rozpowszechnia nieprawdziwe informacje, godzące w jego dobre imię oraz narażające go na utratę zaufania publicznego. Wskazał, że w konsekwencji „poczytne serwisy informacyjne, takie jak: tvn24.pl, bochnianin.pl, eska.pl, gazeta.pl będące w powszechnym przekonaniu źródłem rzetelnej informacji” powieliły uderzające w niego informacje. Zażądał w związku z tym nakazania radnemu opublikowania przeprosin i sprostowania na wskazanych portalach oraz wpłaty 50 tys. zł na cel charytatywny.

Postanowienie sądu I instancji z 2 kwietnia, a potem sądu apelacyjnego, rozpatrującego dziś (5 kwietnia) zażalenie, są jednak korzystne dla Krzysztofa Nowaka. Sąd uznał, że jego dość ogólna wypowiedź była komentarzem do już zaistniałych w przestrzeni publicznej informacji o „wątpliwościach związanych z pozbawianiem majątku podopiecznych DPS”, zaznaczył też, że radny nie wymieniał żadnego konkretnego adresata tej wypowiedzi a w szczególności osoby pozywającego.

– Weryfikacja wypowiedzi z punktu widzenia prawdziwości zawartych w niej informacji, na gruncie dokonanych w sprawie ustaleń nie pozwala na ich zaprzeczenie w żadnym fragmencie tej wypowiedzi. Prawdziwe okazuje się stwierdzenie, że w powiecie tarnowskim doszło do przejęcia własności podopiecznego Domu Pomocy Społecznej. Prawdą jest, że w sprawie jego legalności od dawna postępowanie przygotowawcze prowadzi Prokuratura a stała się głośna dopiero po zatrzymaniu wnioskodawcy w dniu 27 stycznia 2024 r. i o czym poinformowała Prokuratura. Prawdą jest również i to że postępowanie to obejmuje również osoby należące lub wspierane przez PIS jak Dyrektor PCPR. ,,Cele osobiste ” z omawianej sprawy znalazły się w prokuratorskich zarzutach. Zastosowane środki zapobiegawcze w tym areszt wskazują z kolei na wysokie prawdopodobieństwo przestępstwa dokonanego przez osoby, których dotyczyły – wylicza sąd apelacyjny w uzasadnieniu postanowienia.

Sąd podkreślił również, że samo sformułowanie „pisowskie sitwy” jest oceną własną radnego. – Uwzględnić należy, że zwrot ,,sitwa” w ujęciu słownika języka polskiego oznacza grupę osób współpracujących ze sobą popierających się wzajemnie, często ale nie zawsze wbrew interesowi społecznemu i dla własnej korzyści. Wyciąganie z niej wniosku, że jest to sugestia, iż wnioskodawca należy do zorganizowanej grupy przestępczej jest zdaniem Sądu zupełnie bezpodstawne. Wypowiedz uczestnika jest krótka i nie zawiera takich insynuacji. Nie odnosi się w żaden sposób do zachowania samego wnioskodawcy a jedynie wskazuje jak należy oceniać sytuacje przedstawione w wypowiedzi – stwierdzono.

Ostatecznie wniosek przeciwko Krzysztofowi Nowakowi został oddalony, a pozywający ma zwrócić radnemu z Bochni 500 zł kosztów sądowych.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia