Wpływ zamrożenia gospodarki z powodu epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 widać m.in. po przychodach z opłat parkingowych w Strefie Płatnego Parkowania w Bochni. Z danych, do których dotarł Bochnianin.pl, wynika, że wpływy za kwiecień 2020 r. były aż o ok. 82 proc. mniejsze niż w kwietniu 2019 r.
Przypomnijmy: od 1 października 2018 r. przy ulicach w strefie B znajdują się parkomaty. Z powodu rewitalizacji centrum Bochni, na razie strefa A jest bezpłatna. Za parkowanie płaci się od poniedziałku do piątku w godz. od 8:00 do 17:00 z wyłączeniem dni ustawowo wolnych od pracy.
Przetarg na przygotowanie Strefy Płatnego Parkowania (m.in. opracowanie projektów organizacji ruchu, wykonanie oznakowania poziomego i pionowego, wyposażenie w urządzenia techniczne – przede wszystkim parkomaty, zorganizowanie biura obsługi SPP) oraz obsługę od października 2018 r. do grudnia 2020 r. (m.in. pobieranie opłat, prowadzenie serwisu technicznego urządzeń, prowadzenie biura obsługi SPP, prowadzenie kontroli uiszczania opłat za parkowanie) wygrała firma Dropel z Bolechowic.
Zgodnie z umową operator SPP dostaje 895 zł od każdego 1000 zł udokumentowanych wpływów miesięcznych (czyli ma 89,5 proc. wpływów). Po zakończeniu 27-miesięcznej umowy (31.12.2020 r.) wszystkie urządzenia (przede wszystkim parkomaty) nadal będą należały do firmy.
Z danych dotyczących przychodów z opłat parkingowych w SPP w Bochni można zauważyć zmniejszone wpływy związane z zamrożeniem gospodarki z powodu epidemii koronawirusa SARS-CoV-2.
W marcu 2020 r. wpływy (70 845,68 zł) okazały się mniejsze o ok. 26 proc. niż w marcu 2019 r. (95 750,51 zł). W kwietniu 2020 r. (19 015,20 zł) były już ok. 82 proc. mniejsze niż w kwietniu 2019 r. (105 456,74 zł). To oznacza, że na koncie Urzędu Miasta Bochnia w marcu 2020 r. zostało ok. 7 650 zł, a w marcu 2020 r. ok. 2 070 zł. Dla porównania w marcu 2019 r. było to ok. 10 400 zł, a w kwietniu 2019 r. ok. 11 500 zł.
