Zespół Contimax MOSiR Bochnia odniósł swoje czwarte zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach pokonując w niedzielę na własnym parkiecie ekipę Citronex UKS Basket Zgorzelec 90:65.
Bochnianki bardzo dobrze weszły w mecz – w 1. kwarcie rzuciły aż 30 punktów, w pewnym momencie miały nawet 20 punktów przewagi. Tempo gry było bardzo wysokie i było widać, że zawodniczki je odczuwają. Przegrana druga kwarta (19:23) budziła pewien niepokój, zwłaszcza, że rywalki odrobiły nieco straty rzucając celnie z dystansu – do przerwy trafiły 6 na 10 prób „za trzy” (bochnianki w tym elemencie miały w 0/6 – potem przestały próbować i ostatecznie zakończyły mecz bez żadnej „trójki”).
Kolejne dwie kwarty nadal grane były na wysokich obrotach ale wydaje się, że bochnianki lepiej to wytrzymały – przewagę udało się zwiększyć i była ona na tyle bezpieczna, że trener Małgorzata Misiuk mogła dać szansę gry także młodszym i mniej doświadczonym zawodniczkom.
Choć wynik końcowy wskazuje na wysokie i pewne zwycięstwo gospodyń, to jednak wcale nie było ono łatwe, bo „Cytrynki” grały ambitnie i walecznie do samego końca, nawet gdy było już jasne, że nie odwrócą losów spotkania.
W niedzielnym zwycięstwie ogromny udział miała – a jakże – kapitan Anna Krawiec, która zdobyła aż 23 punkty i miała 16 zbiórek. Bardzo dobre występy zanotowały też Monika Malinowska (15 pkt, 7 zbiórek), Magdalena Szkop (15 pkt, 6 asyst) oraz Anita Plucińska (12 pkt, 7 zbiórek, 5 asyst). Po raz kolejny znaczącą rolę odegrała klubowa wychowanka Wiktora Zając (10 pkt, 10 zbiórek).
Contimax MOSiR Bochnia – Citronex UKS Basket Zgorzelec 90:65
(30:16, 19:23, 23:15, 18:11)
Punkty Bochnia: Krawiec 23, Szkop 15, Malinowska 15, Plucińska 12, Zając 10, Mazur 4, Mroczek 4, Natkaniec 3, Cabała 2, Rak 2, Fortuna 0, Więcek 0.
Punkty Zgorzelec: Lipniacka 16, Łachacz 14, Paździerska 13, Pawlukiewicz 12, Łozowska 4, Urbanowicz 4, Ferenc 2, Marcinów 0, Kowalczuk 0.
Fot. Tomasz STODOLNY & Marek RYNOWSKI
