R e k l a m a

Na sesji Rady Miasta o nowym sposobie parkowania przy ul. Regis. „W Bochni ubywa miejsc parkingowych”

-

Kilka tygodni temu przy ulicy Regis w Bochni zmieniono sposób parkowania – ze skośnego na równoległe, co znacznie zmniejszyło liczbę miejsc parkingowych. O sprawie rozmawiano podczas ostatniej sesji Rady Miasta Bochnia.

Ubywa miejsc parkingowych

Dyskusję w tym temacie rozpoczął radny Kazimierz Ścisło, który ul. Regis podał jako przykład zmniejszającej się liczby miejsc parkingowych w Bochni.

U nas w Bochni zamiast przybywać, to ubywa miejsc parkingowych. Wszędzie gdzie jest coś robione to jest ograniczana ilość miejsc. Przykładem jest teraz ulica Regis, gdzie dawniej samochody stały pod kątem, a teraz stoją wzdłuż tej alejki. Miejsc parkingowych de facto ubywa – powiedział radny Kazimierz Ścisło.

Przewodniczący rady Bogdan Kosturkiewicz zwrócił uwagę, że ul. Regis jest drogą wojewódzką. – Mam nadzieję, że w ramach tego projektu, który teraz jest realizowany miejsca parkingowe zostaną przywrócone do poprzedniego stanu, bo tych samochodów rzeczywiście parkuje o połowę mniej – ocenił Bogdan Kosturkiewicz.

Jeżdżąc w niedzielę do bazyliki na mszę św. widzimy, że faktycznie nie ma gdzie tych samochodów zaparkować w pobliżu bazyliki, a są to czasami osoby starsze, które nie są w stanie samodzielnie dotrzeć do kościoła, a idą niekiedy blisko 3 km. Wolą podjechać samochodem, zaparkować. Jeśli w niedzielę mamy problem z zaparkowaniem to rzeczywiście ten problem istnieje na terenie Bochni i nie ma co się oszukiwać. Uważam, że jest to podstawowy problem, który dotyka zarówno mieszkańców, jak i najemców lokali – dodał Bogdan Kosturkiewicz.

Władze Bochni będą interweniować

Dziękuję panu przewodniczącemu, że przypomniał, że ul. Regis jest drogą wojewódzką. Ta forma organizowania parkingu została zaproponowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie i będziemy interweniować do ZDW, aby przywrócić poprzednią formą organizacji ruchu, bo w tym momencie więcej szkód powstaje niż pożytku z tego co zostało zorganizowane przez ZDW. Mam nadzieję, że uda się przywrócić to co było dawniej – powiedział Stefan Kolawiński, burmistrz Bochni.

W związku z tym ograniczy się niebezpieczeństwo wynikające z parkowania równoległego, bo to wymaga dużo więcej ryzyka związanego z parkowaniem niż pożytku. Myślę, że ten temat zostanie ogarnięty w najbliższym czasie – dodał Stefan Kolawiński.

Tam znajduje się kwietnik. Wiadomo, że istnieje ustawa o drogach publicznych i są pewne ograniczenia jeśli chodzi o możliwość parkowania pod kątem, ale wydaje mi się, że jeśli by wyburzono ten kwietnik, zostawiono część murku albo nawet wybudowano, ale z drugiej strony na naszym terenie, zmniejszono szerokość alejki, to rzeczywiście ten problem byłby załatwiony – podpowiedział przewodniczący Bogdan Kosturkiewicz.

Spięcie radnego z burmistrzem

Dyskusję kontynuował radny Jerzy Lysy.

To ten Zarząd Dróg Wojewódzkich działa w jakiejś skrytości, w tajemnicy, niewiedzy, bez konsultacji z władzami miasta jeżeli chce przerobić coś na terenie miasta? Na Rynku w pseudozatoczce, która została zrobiona wzdłuż pierzei zachodniej też można powiedzieć, że jest to domena ZDW, bo to razem z ul. Szewską jest droga wojewódzka. Więc jest tam dopuszczalne parkowanie pod skosem i nikomu to nie przeszkadzało – stwierdził Jerzy Lysy.

Jeżeli tutaj była taka ingerencja i taka propozycja ze strony województwa to gdzie był burmistrz, jego zastępcy i liczni pracownicy z pionu technicznego, żeby przynajmniej otworzyć buzię albo napisać pismo w tej sprawie. Czy jest jakakolwiek korespondencja sprzeciwiająca się? Nie. I z tego będzie znowu taki argument, że dopiero awantura na sesji, czy z rodzicami, czy z mieszkańcami powoduje korektę działań samorządu. Samorząd nie może tak działać – kontynuował Jerzy Lysy.

Czy jest taka korespondencja? Nie. Skąd pan wie, że jest lub nie ma? Zapytał pan, czy jest? Nie, pan stwierdził, że nie ma. Rozmowy były prowadzone, jako administrujący parkingiem ZDW podjął decyzję taką jaką podjął. Natomiast to nie znaczy, że jesteśmy na straconej pozycji – odparł burmistrz Stefan Kolawiński.

Mówiłem prawdę i proszę mnie nie przedrzeźniać… – dorzucił radny Jerzy Lysy.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia