R e k l a m a

Józefa Szczurek-Żelazko: „Jedynym spoiwem koalicji jest nienawiść i chęć rozliczania PiSu”

-

Liderka struktur PiS w regionie bocheńskim, posłanka Józefa Szczurek-Żelazko, była gościem wczorajszego wieczornego programu w Telewizji Republika. Parlamentarzystka komentując zapisy podpisanej w piątek przez partie demokratycznej opozycji umowy koalicyjnej, stwierdziła, że „jest zawiedziona” i „w gruncie rzeczy oszukano Polaków”, a obietnice wyborcze koalicji mają nikłą szansę na zrealizowanie. Prowadzący przypomniał, że jedną z tych obietnic było „odsunięcie PiSu od władzy i ta obietnica jest coraz bliższa spełnienia”.

„Jedynym spoiwem tej koalicji jest nienawiść do PiSu”

– Zapowiedzi przed wyborami były zupełnie inne. Pamiętamy na czym budowano program wyborczy i tym tak naprawdę mamiono Polaków i tak naprawdę okazało się, że w gruncie rzeczy oszukano Polaków. Dlatego też mówię o tym zawiedzeniu bo w tej umowie koalicyjnej nie ma praktycznie nic na tematy, o których była mowa – mówiła Józefa Szczurek-Żelazko, ale od razu dodała: – Z drugiej strony powiem, że bardziej się tego spodziewałam ponieważ wiemy doskonale jakie były sprzeczne różne założenia programowe tych trzech formacji politycznych, które mają takie aspiracje żeby tworzyć rząd i te założenia programowe, one w wielu momentach bardzo wykluczały więc było to oczywiste, że niestety nie będą mogły być zrealizowane – przekonywała.

– Jak dzisiaj usłyszeliśmy, to jedynym takim punktem wspólnym, spoiwem, tej koalicji, to jest taka, no trzeba to nazwać wprost, nienawiść do PiSu i chęć rozliczania przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości (..). Skoro wpisano to w umowę koalicyjną to już wiemy czego się spodziewać, że zapewne mafie zaczną hulać po kraju, zacznie się różnego rodzaju nadużywanie przepisów prawa, wykorzystywanie różnych przepisów, po to żeby w sposób nieuprawniony czerpać korzyści. No niestety, jeżeli dojdzie do tego, że przedstawiciele tych formacji będą tworzyć rząd, będą go sprawować, to niestety nadciągają ciężkie czasy dla naszego kraju – stwierdziła posłanka.

Dziennikarz: „Obietnica odsunięcia PiSu od władzy coraz bliższa spełnienia”

– Gdzie jest babciowe szumnie zapowiadane przez Tuska, gdzie jest zapisana kwota wolna od podatku do 60 tys. zł? – pytała retorycznie Józefa Szczurek-Żelazko. – Obywatele naszego kraju uwierzyli w to i zagłosowali na konkretne formacje politycznej i teraz nagle czują się rozczarowani, bo z tych postulatów, które Polacy chcieli – bo skoro tak wybrali, to domniemuję, że chcieli żeby były realizowane – nagle okazuje się, że nie zostanie nic – oceniła.

Prowadzący rozmowę zwrócił uwagę, że dla części wyborców motywacją do głosowania nie był żaden program polityczny, tylko chęć odsunięcia PiSu od władzy. – To ich motywowało żeby pójść na wybory. Dla części główną i jedyną obietnicą wyborczą było odsunięcie PiSu od władzy i ta obietnica jest coraz bliższa spełnienia – zauważył dziennikarz.

– No tak, rzeczywiście wielu wyborców tej koalicji, tej opozycji obecnej jeszcze, takie oczekiwanie deklarowało – przyznała Józefa Szczurek-Żelazko. – Ale też wróćmy może do tego skąd się wzięły takie nastroje. Cała ta kampania wyborcza opozycji nasączona taką nienawiścią, nieprawdą, szkalowaniem wszystkich decyzji polskiego rządu, tworzenie jakiejś alternatywnej rzeczywistości, bo przecież wiemy doskonale jakie są obiektywne wskaźniki np. ekonomiczne (…) Wykreowano taki negatywny wizerunek, jeszcze dokładając do tego taki negatywny, emocjonalny ładunek, co spowodowało, że wielu Polaków uwierzyło w tę narrację, która miała się nijak i ma się nijak do rzeczywistości.

– Ja myślę, że w pewnym momencie Polacy, no nie wiem w jaki sposób, uświadomią sobie, że przecież żyje nam się lepiej niż żyło się 7-8 lat temu – mamy lepsze dochody, warunki pracy są zdecydowanie lepsze, widzimy ile jest inwestycji realizowanych wokół, Polakom żyje się lepiej. I ja myślę, że w pewnym momencie do części naszego społeczeństwa dotrze to, że ta cała kampania wyborcza opozycji była budowana na fałszu i negatywnych emocjach, które no niestety… W socjologii różne zjawiska są opisywane i tutaj też w tym przypadku pociągnęła ta cała narracja za sobą dużą grupę społeczeństwa i jest tak jak jest – zakończyła Józefa Szczurek-Żelazko.


Komentowana przez posłankę umowa koalicyjna została w całości ujawniona i udostępniona w internecie. 13-stronicowy dokument można przejrzeć np. tutaj:

Zobacz też: W umowie koalicji jest też o samorządach: „Skończymy z polityką tekturowych czeków”

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia