Trwają prace przy stabilizacji osuwiska na ulicy Łychów w Bochni. Na razie grudniowy termin zakończenia prac nie jest zagrożony. Do burmistrza wpłynął już wniosek od zarządu osiedla o kontynuację prac, czyli poszerzenie drogi na południe od osuwiska.
Stabilizacja i zabezpieczenie osuwiska wraz z odbudową 130-metrowego fragmentu ul. Łychów w Bochni kosztuje ponad 5,2 mln zł. Miasto ma promesę dotacyjną w ramach podziału środków na usuwanie skutków klęsk żywiołowych w wysokości 4,8 mln zł. To oznacza, że inwestycję uda się sfinansować w ponad 90% ze środków zewnętrznych. Przetarg na to zadanie wygrała warszawska firma AARSLEFF Sp. z o.o.
Termin na razie niezagrożony
Prace ruszyły w lipcu i powinny zakończyć się w grudniu br. Na razie termin nie jest zagrożony, choć burmistrz Bochni Stefan Kolawiński w rozmowie z Bochnianin.pl przyznał, że wykonawca zgłaszał już potrzebę wydłużenia terminu.
– „Popędzamy” wykonawcę, żeby zostało to zrobione w terminie. Rozmawiamy i tłumaczymy, że to wszystko jest do wykonania i mamy dotację, którą trzeba w odpowiednim czasie rozliczyć itd. Z informacji, które do mnie docierają to pracują bardzo solidnie i przykładają się do pracy – powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl burmistrz Stefan Kolawiński.
Obecne prace polegają przede wszystkim na stabilizacji osuwiska i wymianie nawierzchni drogi. Jezdnia nie będzie w tym miejscu poszerzona, a zakręty nie zostaną „wyprostowane”.
Kiedy poszerzenie ul. Łychów?
Problematyczny dla kierowców jest jednak nie tylko obecnie remontowany odcinek, ale też fragment ul. Łychów na południe od miejsca prowadzonych teraz prac.
– Traktuję stabilizację osuwiska jako pierwszy etap dotyczący ulicy Łychów. Nikt nie pozwoliłby nam poszerzyć ul. Łychów, chociaż byłoby to z punktu widzenia finansowego i szybkości realizacji znacznie lepsze. Gdy zwracaliśmy się o możliwość poszerzenia tej ulicy dostaliśmy warunek: jak ustabilizujecie osuwisko to wówczas będziecie mieć zgodę na poszerzenie drogi – wyjaśnił Stefan Kolawiński.
Z wnioskiem o kontynuację prac, czyli poszerzenie i wymianę nawierzchni ul. Łychów na południe od zakrętów, wystąpił już zarząd osiedla Krzęczków-Łychów. Chodzi o ujęcie tej inwestycji w przyszłorocznym budżecie Bochni.
Na razie nie wiadomo, czy wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie.
– Nie mamy jeszcze konkretnych danych z budżetu państwa. Przy konstruowaniu przyszłorocznego budżetu opieramy się na razie na danych z bieżącego roku. W pierwszej kolejności musimy zabezpieczyć te inwestycje, które mają wieloletni charakter. Priorytet będą miały zadania z dotacjami. Trudno jest mi teraz zobowiązywać się do tego, aby wykonać tę część drogi. Będziemy o tym rozmawiać, gdy będą na to środki – przyznał Stefan Kolawiński, burmistrz Bochni.