Wciąż nie wiadomo, kto zajmie się odbiorem i zagospodarowaniem odpadów komunalnych od mieszkańców Bochni w przyszłym roku. W przetargu wystartowały dwie firmy, ale po ponad miesiącu miasto nadal nie wskazało wykonawcy.
Do przetargu zgłosiły się dwie firmy:
- PUK TAMAX ze Skawiny, oferując 9,6 mln zł
- oraz konsorcjum BZUK–Ekombud z propozycją 11,8 mln zł.
Oferty otwarto 31 października.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że konsorcjum BZUK-Ekombud w zeszłym tygodniu zawnioskowało do magistratu o wezwanie firmy TAMAX do złożenia wyjaśnień w sprawie zaoferowanej „rażąco niskiej ceny” i wykluczenie jej z przetargu. W piśmie zwrócono również uwagę na wcześniejsze problemy w realizacji podobnych zadań przez tę firmę w innych gminach.
W przypadku takiego wniosku procedura jest jednoznaczna: urząd musi wezwać wykonawcę do pisemnych wyjaśnień dotyczących sposobu kalkulacji ceny. Analiza odpowiedzi może potrwać od kilku dni do kilku tygodni. Jeśli wyjaśnienia nie przekonają zamawiającego, oferta może zostać odrzucona. Strony mają też prawo do składania odwołań, co może dodatkowo wydłużyć proces.
Na razie nie wiadomo, kiedy magistrat ogłosi ostateczną decyzję.
