R e k l a m a

Baraże nie dla BSF. Rozstrzygnięcie padło w niezwykle dramatycznych okolicznościach – WIDEO

-

W barażach o Ekstraklasę nie zagra BSF ABJ Bochnia, a Sośnica Gliwice, która decydującego o tym gola zdobyła… 3 sekundy przed końcem swojego meczu z ekipą z Nowin. Drużyna z Bochni musi się zadowolić 3. miejscem.

Zespoły z Bochni i Gliwic walczyły o drugie miejsce w tabeli, premiowane możliwością gry w barażach o Ekstraklasę, w rozgrywanych równolegle niedzielnych spotkaniach. Bochnianie potrzebowali wygrać mecz z Gwiazdą Ruda Śląska licząc na jednoczesne potknięcie grającej u siebie Sośnicy.

Pierwszą część planu BSF wykonał wygrywając po wymianie ciosów 5:3. Gdy bochnianie zeszli z parkietu, w drugim meczu pozostało do rozegrania 10 minut i prowadzili goście z Nowin 3:1, co było wręcz wymarzoną wiadomością. Ale temperatura na parkiecie w Gliwicach rosła z każdą minutą, a emocje zaczęły sięgać zenitu. Gdy gospodarze doprowadzili do 2:3 zrobiło się bardzo nerwowo, czerwoną kartkę zobaczył trener drużyny gości, a chwilę później jeden z zawodników – grające w osłabieniu Nowiny 3 minuty przed końcem straciły kolejnego gola i zrobiło się 3:3.

W tym momencie stało się jasne, że zwycięstwo jest w zasięgu gospodarzy. Kolejne próby zdobycia gola nie przynosiły jednak rezultatu i gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, który najbardziej uszczęśliwiłby BSF ABJ Bochnia, na 3 sekundy przed końcem piłka w końcu znalazła drogę do bramki (gol samobójczy), a piłkarze Sośnicy i komentatorzy dosłownie oszaleli ze szczęścia.

Tak to wyglądało:

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia