Poseł RP kilku kadencji z ramienia PiS, a ostatnio członek Parlamentu Europejskiego, nie stara się o ponowny wybór do tego gremium. Po 14 latach w polityce, zamierza nieco odpocząć i poświęcić się rodzinie.
– Dużo wcześniej poinformowałem władze partii, prezesa Jarosława Kaczyńskiego, o tym, że nie będę się ubiegał o kolejną kadencję posła w europarlamencie. Decyzja ta jest decyzją przemyślaną – poinformował Edward Czesak na antenie radia RDN Małopolska.
– Zawsze uważałem, że nie tylko w samorządzie powinna mieć miejsce kadencyjność i tego się trzymałem w podejmowaniu tej decyzji – wyjaśniał E. Czesak. – Oczywiście też, nie bez znaczenia była sytuacja rodzinna. W tej chwili moja żona, po usamodzielnieniu się trzech córek, które sa poza domem rodzinnym, w ciągu mojego posłowania w europarlamencie spędzała samotnie dni. Kochająca żona, kochający mąż, chcą być razem w końcowej fazie życia, jeśli tak można to określić patrząc na mój wiek…
Edward Czesak ma 68 lat. Był posłem na Sejm V, VI i VII kadencji, jest posłem do Parlamentu Europejskiego VIII kadencji (mandat przypadł mu w 2015 r. po wyborze Andrzeja Dudy na prezydenta RP). W latach 1998-2002 był Przewodniczącym Rady Miejskiej w Brzesku.
