Wczoraj w wielu punktach miasta pojawiły się banery i plakaty z wizerunkiem Radosława Maconia – szefa struktur partii Nowa Nadzieja w całym regionie tarnowskim. Stylizowane są na reklamy wyborcze, ale niosą hasło przeciwne: „Nigdzie nie kandyduję. Tak se tylko wiszę”…
Choć prezydent nie ogłosił jeszcze daty jesiennych wyborów parlamentarnych, co formalnie będzie początkiem kampanii wyborczej, wielu polityków rozpoczęło już de facto promowanie swojej osoby – zarówno w przestrzeni realnej, jak i w internecie. Na razie pośrednio, bez informacji o kandydowaniu (bo to byłoby złamaniem prawa), ograniczając się do eksponowania swojego wizerunku, nazwiska oraz logo/nazwy partii politycznej.
W Bochni w poniedziałek pojawiły się materiały, które przywodzą na myśl właśnie takie działania „pre-kampanijne”. Lokalny polityk, lider wchodzącej w skład Konfederacji partii Nowa Nadzieja, informuje z plakatów: „Na razie nigdzie nie kandyduję. Tak se tylko wiszę. Radosław Macoń. Najfajniejszy geodeta w okolicy”.
Według naszych wcześniejszych informacji Radosław Macoń nie weźmie udziału w wyborach parlamentarnych (czytaj TUTAJ). On sam to potwierdza: – Rzeczywiście w wyborach do Sejmu nie startuję. Bardzo sobie cenię życie rodzinne – stąd taka decyzja. Natomiast całym sercem będę wspierał kampanię do parlamentu, a w szczególności kandydata z Bochni – Artura Gondka.
Po co więc akcja banerowa? – Nie boi się pan, że wyborcy będą zdezorientowani? – pytam.
– Nie boję się gdyż wiem, że wyborcy są i tak bardzo zdezorientowani w sytuacji politycznej. Jedni nas widzą w koalicji z PiS, inni z PO. A prawda jest jedna: my w tych wyborach nie idziemy z nimi usiąść przy stoliku. Idziemy wywrócić ten stolik okrągłostołowy – mówi Radosław Macoń. – Gdy moi koledzy go wywrócą, to wtedy na pewno do parlamentu będę starał się dostać, aby mieć możliwość zmiany na lepsze naszego życia. Wszystkim, którzy się wahają przypominam czasy „pandemii” i pytam: kto was wtedy bronił? Konfederaci naprawdę mają nowe, świeże i zdrowe spojrzenie na rzeczywistość – zapewnia.
Na pytanie o skalę akcji i liczbę rozwieszonych bannerów, Radosław Macoń odpowiada: – Jest ich wystarczająco dużo bym mógł o sobie przypomnieć, iż jestem i liczę na was.
Radosław Macoń wykupił także emisję bannerów w internecie.
