W czwartek podczas briefingu prasowego Marek Rudnik, kandydat na burmistrza Bochni z KWW Bochniacy dla Bochni, przekonywał jak ważna jest dla niego budowa kompleksu sportowo-rekreacyjnego nad Rabą w Chodenicach.
Spotkanie z dziennikarzami zorganizowano na terenie dawnego ośrodka wypoczynkowego nad Rabą w Chodenicach.
– Patrząc na to wszystko co nas otacza nie ukrywam, że ogarnia mnie pewnego rodzaju przerażenie. Każdy kto przyjeżdża w to miejsce widzi jak to wszystko dzisiaj wygląda. Niestety przez ostatnie kilkadziesiąt lat teren ten całkowicie podupadł. Infrastruktura została zniszczona, teren jest zarośnięty różnego typu krzewami. Nastąpiła totalna degradacja miejsca, w którym przez wiele lat można było wypoczywać – mówił Marek Rudnik.
– Komitet wyborczy Bochniacy dla Bochni oraz ja jako kandydat tego komitetu na burmistrza mamy pomysł na to miejsce. W ostatnim czasie Bochnię obiegła informacja, że są przygotowane trzy koncepcje rewitalizacji tego terenu. Przyjąłem to z wielką radością, ponieważ przez wiele lat w ogóle ten temat był nieruszany. Mamy trzy koncepcje, trzeba się do nich odnieść, zobaczyć co chcemy w tym miejscu wykonać, ale oczywiście do wybudowania tego ośrodka droga jest bardzo daleka – kontynuował Marek Rudnik.
– Chcielibyśmy, aby w tym miejscu w ramach tych koncepcji, które powstały przenieść przede wszystkim obiekty sportowe – stwierdził Marek Rudnik. Rozwijając tę myśl kandydat wyjaśnił, że chodzi m.in. o budowę zaplecza dla drużyn piłkarskich. Ośrodek ma też pełnić funkcję rekreacyjną dla osób w każdym wieku (m.in. budowa basenów).
– Jeżeli mieszkańcy Bochni nam zaufają to przystąpimy w najszybszym możliwym terminie do rozpoczęcia pełnej procedury projektowej a następnie wykonawczej tego ośrodka – obiecał Marek Rudnik.
Głos zabrał również Filip Tomala, kandydat do Rady Miasta Bochnia w okręgu nr 3 (ma 22 lata, jest najmłodszym kandydatem z listy „Bochniaków dla Bochni”).
– W naszej ulotce przedwyborczej prezentujemy w małym fragmencie to, że pragniemy na tym terenie działać. Co najważniejsze jako najmłodszy z naszego ugrupowania mogę powiedzieć, że pragniemy tu działać przede wszystkim dla moich rówieśników, aby nie musieli opuszczać naszego pięknego miasta. Tak jak większość moich rówieśników z doświadczenia: co robią? Wyjeżdżają, nie wracają, tracimy mieszkańców, tracimy możliwość rozwoju. Pragniemy ich tu zatrzymać poprzez chociażby bogatą infrastrukturę i rozwój tego terenu – powiedział Filip Tomala.
Ponadto Marek Rudnik zwrócił uwagę, że północna część Bochni jest zaniedbana. Poruszył krótko temat budowy szkoły na os. Proszowskie. – Widzimy, że ta część naszej Bochni zawsze była traktowana po macoszemu. (…) Jesteśmy za tym, aby ta szkoła powstała w jak najszybszym tempie – przyznał Marek Rudnik.
Poruszono też temat czworonogów. Marek Rudnik zapowiedział m.in. budowę wybiegów dla psów.