Trwają zawirowania przy procedowaniu nazw dla dwóch nowych rond oraz pierwszego etapu łącznika autostradowego. Po przeanalizowaniu wielu wniosków komisja kultury wypracowała trzy nazwy: Wilków dla ronda na os. Smyków, kardynała Stefana Wyszyńskiego dla ronda przy ul. Krzeczowskiej i Braci Rajskich dla drogi pomiędzy rondami. Kilka dni temu do komisji kultury wpłynął jednak kolejny wniosek. Burmistrz Bochni chce, aby rondo na Smykowie nosiło imię… Ronalda Reagana.
Pod koniec sierpnia informowaliśmy o tym, że do bocheńskiego magistratu wpłynął wniosek o nadanie nazw dwóm rondom wybudowanym w ramach pierwszego etapu łącznika autostradowego w Bochni: Honorowych Dawców Krwi dla ronda na skrzyżowaniu z ul. Smyków i Polskiego Czerwonego Krzyża dla ronda na skrzyżowaniu z ul. Krzeczowską (więcej na ten temat TUTAJ). Pojawiły się również inne propozycje.
Wstępnie ustalone propozycje
Radni komisji kultury od razu przystąpili do procedury w sprawie nadania nazw. Polega ona m.in. na zdobyciu opinii zarządu osiedla i kilku instytucji. Drogę otwarto pod koniec września (nasza relacja z tego wydarzenia TUTAJ), ale końca formalności w sprawie nadania nazw nowym obiektom na razie nie widać.
Po krytycznej opinii zarządu os. Smyków (pisaliśmy o tym TUTAJ) oraz Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej dla propozycji nadania rondu znajdującemu się bliżej autostrady im. Honorowych Dawców Krwi, radni komisji kultury pozytywnie ustosunkowali się do nazwy im. Wilków. Dla drugiego ronda zaakceptowano propozycję im. kard. Stefana Wyszyńskiego, a dla nowej drogi im. Braci Rajskich.
Obszerny wniosek
Wstępnie planowano, że uchwały nadające te nazwy zostaną przygotowane na styczniową sesję Rady Miasta Bochnia, bo to do radnych należą ostateczne decyzje, ale jest to mało realne, bo wpłynął nowy wniosek.
Burmistrz Bochni Stefan Kolawiński chce, aby rondo na skrzyżowaniu z ul. Smyków nazwać im. Ronalda Reagana. W obszernym piśmie przybliżono sylwetkę człowieka, który w latach 1981-1989 był prezydentem USA. Podkreślono, że jego poglądy były „jednoznacznie prawicowe i zdecydowanie antykomunistyczne”.
W piśmie wykorzystano materiały Instytutu Pamięci Narodowej, cytaty z wypowiedzi Ronalda Reagana i artykułów go opisujących, co zaznaczono we wniosku, choć nie podano dokładnych źródeł. Znaczna część pisma bazuje na tekście opublikowanym w serwisie „Przystanek Historia” (link TUTAJ). Zawiera również fragmenty z wywiadu PAP z prof. Andrzejem Paczkowskim, historykiem z Instytutu Studiów Politycznych PAN (link TUTAJ).
Uzasadnienie wniosku
W jaki sposób połączono postać Ronalda Reagana z Bochnią? O tym jest uzasadnienie do wniosku. Poniżej treść:
„Można by z całą pewnością napisać jeszcze wiele o tak wielkiej postaci jaką był Ronald Reagan. Ten wielki Przyjaciel Polski i Polaków cały czas nie pozwolił zapominać ówczesnemu światu, że Polska i Polacy cierpią, są zniewoleni i trzeba z tym walczyć aż do zwycięstwa.
Bochnia jest miastem, w którym uhonorowaliśmy już wiele wybitnych postaci, mających swoje zasługi dla świata, dla Polski i dla Bochni nadając ich imię ulicom, rondom, placom. Można powiedzieć, że jako Bochnianie, zawsze staramy się dochodzić do ważnych decyzji drogą kompromisu i przeważnie się nam to udaje. Nadanie nazwy rondu, znajdującemu się w tzw. dzielnicy przemysłowej naszego miasta, niedaleko firmy „Stalprodukt S.A.”, która w czasach gdy panował u nas ustrój socjalistyczny, była oddziałem Huty im. Lenina, wydaje się jak najbardziej zasadne. To właśnie w tej firmie stawiono najsilniejszy opór przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, a wielu działaczy „Solidarności” zostało internowanych. To przede wszystkim o nich upominał się Ronald Reagan i nazwanie ronda jego imieniem w tym akurat miejscu jest jak najbardziej właściwe.
Trzeba także dodać, że bardzo niewielu polityków miało wpływ na tak wielkie przemiany, które w konsekwencji doprowadziły do upadku komunistycznego systemu i zmian w całej Europie. W latach, kiedy Ronald Reagan bez jakichkolwiek ustępstw dążył do suwerenności naszego kraju, jedyną postacią której wielkość mogła dorównać a nawet i przenieść dokonania tego Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, był Jan Paweł II. Z całą pewnością nadanie rondu nazwy im. Ronalda Reagana będzie oddaniem mu hołdu przez mieszkańców Bochni, którzy tak jak i cała Polska w bardzo dużej mierze dzięki jego działaniom, mogą obecnie żyć w wolnej i niepodległej Ojczyźnie”.
Uchwała do zmiany
Przeciągająca się procedura obnażyła niedoskonałości uchwały w sprawie „zasad i trybu nadawania i zmieniania nazw ulic, placów i obiektów publicznych na terenie Gminy Miasta Bochnia”. Zgodnie z jej zapisami wnioski mogą wpływać w zasadzie bez końca, a radni komisji kultury zobligowani są do przeanalizowania każdej propozycji. Polega to m.in. na konieczności uzyskania ponownych opinii tych samych organów dotyczących tego samego ronda lub ulicy.
Dlatego radna Anna Morajko zapowiada zainicjowanie zmian w przepisach.
– W związku z zaistniałą sytuacją uważam, że należy zmienić regulamin. Przede wszystkim trzeba określić termin, do którego można składać wnioski dotyczące nadania nazw ulic itd. Wtedy wszystkie wnioski, które wpłynęłyby, zostałyby przekazane do opiniujących instytucji. Teraz wygląda to tak, że ośmieszamy się, bo ciągle wysyłamy pisma do tych samych instytucji – powiedziała w rozmowie z Bochnianin.pl radna Anna Morajko, przewodnicząca komisji kultury.
Sprawa wniosku burmistrza będzie omawiana podczas najbliższego posiedzenia komisji kultury.