R e k l a m a

Bochnia. Jak pomóc przedsiębiorcom? Magistrat reaguje na apel radnych BWS. Mamy też inne komentarze

-

Bocheński magistrat nadal twierdzi, że oficjalnie apel radnych klubu Bocheńska Wspólnota Samorządowa dotyczący pomocy dla szpitala, firm i gospodarstw domowych w związku ze skutkami pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 jeszcze nie dotarł do burmistrza Stefana Kolawińskiego. Mimo to urzędnicy zdecydowali się odpowiedzieć za pośrednictwem portalu Bochnianin.pl.

W zeszłym tygodniu opublikowaliśmy treść pisma radnych klubu Bocheńska Wspólnota Samorządowa (Janusz Możdżeń, Damian Słonina i Jerzy Lysy), którzy apelują do burmistrza o przeznaczenie 0,5 mln złotych z rezerwy budżetowej na zakup respiratorów i środków ochrony osobistej dla służb medycznych w Bochni. Wnioskują też, aby miasto zmniejszyło czynsze pobierane od przedsiębiorców do symbolicznego 1 grosza, a rodzinom dotkniętym skutkami pandemicznego kryzysu o połowę zmniejszono opłatę za wywóz odpadów komunalnych. Z treścią apelu można zapoznać się TUTAJ.

Pismo zaadresowane do burmistrza Bochni Stefana Kolawińskiego otrzymał również przewodniczący rady miasta Bogdan Kosturkiewicz. Apel przekazał już pozostałym radnym.

„Drugi koronawirus”

Według przewodniczącego rady pomoc potrzebna jest przede wszystkim przedsiębiorcom prowadzącym działalność w centrum miasta.

Powiedzmy sobie szczerze: to jest drugi koronawirus, który dotknął najemców lokali użytkowych. Pierwszy wirus nazywał się „Rynek OD-NOWA” i nie wiem, czy nie był bardziej bolesny. Wystarczy przejść się tam, gdzie była robiona tzw. rewitalizacja i można zobaczyć kartki z napisem „lokal wynajmę” – powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl Bogdan Kosturkiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bochnia.

Odnośnie pomocy dla szpitala jest sceptyczny. – Zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że to nie jest zadanie własne gminy. Trudno mi powiedzieć na ile ministerstwo i powiat sobie radzą. To powiat w pierwszej kolejności powinien ewentualnie zakupić respiratory, o ile ten sprzęt jest rzeczywiście potrzebny w bocheńskim szpitalu. Tak naprawdę wszystkich zakażonych wywozi się przecież do szpitala zakaźnego w Krakowie – dodał Bogdan Kosturkiewicz.

Radny Krzysztof Sroka, szef klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość, poinformował w rozmowie z Bochnianin.pl, że radni klubu PiS nie mają w tej sprawie wypracowanego wspólnego stanowiska.

Apel popierają natomiast radni klubu Bochniacy dla Bochni. – To bardzo dobra inicjatywa. Uważam, że powinno się to zrobić wcześniej, nawet przed takim apelem. Miasto nie ma własnych pieniędzy, miasto żyje z podatnika, czyli przedsiębiorców i osób fizycznych. Wiele firm teraz nie zarabia i nie może płacić podatków. Władze miasta powinny się nad tym pochylić, nie czekać na nic, tylko pomóc przetrwać firmom, bo za chwilę będziemy mieli bardzo dużo pustych lokali i w ogóle nie będziemy mieć pieniędzy od nikogo – powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl Kazimierz Ścisło, szef klubu Bochniacy dla Bochni (zaznaczył, że wypowiada się również w imieniu całego klubu).

„To jest próba dla nas wszystkich”

Skoro przez lata bierze się pieniądze od osób fizycznych i firm, to w tej trudnej sytuacji należy w pewnym sensie zwrócić to co oni kiedyś zapłacili, aby im pomóc. Dla mnie jest to naturalne – dodał Kazimierz Ścisło.

Według radnego Kazimierza Ścisły pomoc dla firm powinna być większa niż ta określona w piątkowym zarządzeniu burmistrza (szczegóły TUTAJ). Za dobry pomysł uważa również ulgę w opłatach za wywóz odpadów. Natomiast pomoc dla szpitala wymaga jego zdaniem działań skoordynowanych z innymi samorządami i przede wszystkim dostosowania do aktualnych potrzeb.

Jestem pod wrażeniem Nowego Wiśnicza, który zakupił respirator dla szpitala (szczegóły TUTAJ). Bochnia jest największym beneficjentem Szpitala Powiatowego w Bochni, dlatego uważam, że pomoc dla szpitala jest również słusznym punktem. Aczkolwiek powinien to koordynować starosta bocheński Adam Korta. To jest próba dla nas wszystkich. To jak się w tej próbie zachowamy, będzie świadczyło kiedyś o nas podkreślił radny Kazimierz Ścisło.

Odpowiedź magistratu

We wtorek Andrzej Koprowski, który w bocheńskim magistracie odpowiada za kontakt z mediami, przyznał, że apel nadal oficjalnie do burmistrza nie dotarł. Mimo to urzędnicy zdecydowali się odpowiedzieć za pośrednictwem Bochnianin.pl.

Na wstępie przypomniano, że na początku kwietnia magistrat przekazał sprzęt ochrony osobistej do bocheńskiego szpitala, policji i strażaków (m.in. maski, płyny do dezynfekcji rąk i kombinezony – szczegółowa lista TUTAJ), a w piątek burmistrz zdecydował o wprowadzeniu udogodnień dla przedsiębiorców (więcej TUTAJ). Poza tym zachęcano do udziału w akcjach „zapukaj do sąsiada”, czy „pomagajmy sobie”.

Urzędnicy zapewniają, że działania podejmowane są na bieżąco z uwzględnieniem zarówno aktualnej sytuacji, jak i możliwości prawnych. – Burmistrz jest cały czas w kontakcie z innymi włodarzami gmin, starostą, dyrektorem szpitala, strażą pożarną, strażą miejską itd. Prowadzone są również rozmowy z przedsiębiorcami, którzy deklarują swoją pomoc i pomagają. W tym bardzo trudnym czasie zarówno dla Bochni, jak i całej Polski można wszędzie zauważyć szybkie i zdecydowane kroki władz wszystkich szczebli, a Polacy bardzo pokornie – w porównaniu z innymi nacjami – znoszą występujące ograniczenia i utrudnienia – stwierdził Andrzej Koprowski.

Jedyny postulat zgłaszany przez radnych BWS, który nie jest spełniony, to zakup respiratorów dla Szpitala Powiatowego w Bochni. Przesunięcie 500 tys. zł na taki zakup, który jest dedykowany przede wszystkim dla szpitali jednoimiennych z oddziałami zakaźnymi mogłoby być uznane nie za kierowanie się faktycznymi potrzebami lecz działaniem pod publikę. Ani dyrektor szpitala, ani organ nadzorujący szpital jakim jest starosta, takiego postulatu nie zgłaszał. Dlatego też apelujemy o nie podkręcanie i tak już ciężkiej atmosfery takimi apelami, bo nie są one potrzebne – podkreślił Andrzej Koprowski.

Oczywiście apel radnych BWS jest traktowany jako przejaw troski o zdrowie mieszkańców i zabezpieczenie służb medycznych, bo nie sądzimy żeby obecna, trudna dla każdego Polaka sytuacja, była wykorzystywana do zbijania politycznego kapitału. Może gdyby radni z BWS wcześniej zapytali o prowadzone działania ich zaniepokojenie byłoby z pewnością mniejsze i nie apelowaliby o podejmowanie działań już podjętych. Prawdą jest, że niektóre sprawy nie toczą się tak szybko jak byśmy chcieli, dlatego staramy się działać wyprzedzająco, jednak od zamówienia do jego realizacji upływa czas. Dzisiaj zamówione maseczki docierają po kilku dniach a inne rzeczy nawet po kilkunastu. Nic jednak nie zastąpi naszego rozsądku, ostrożności i tego czego nam Polakom wszyscy zazdroszczą, naszej solidarności przez małe i duże „S” w trudnych chwilach, które musimy przetrwać – przekazał Andrzej Koprowski.

Tymczasem dziś radni BWS wystosowali kolejny apel – tym razem adresowany do wójtów gmin z powiatu bocheńskiego. Szczegóły TUTAJ.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia